29 February 2016

7 days - 7 outfits

22:47
Hej kochani!

Dziś wspomnę wkrótce o jednej z moich inspiracji - portalu glamour.ru. Zabawnie, ale nie lubimy się z gazetą papierową. Zawsze trafiam na najmniej ciekawe wydanie :) Co do portalu, to co miesiąc czekam na rubrykę prowadzoną przez najbardziej stylowych kobiet w Rosji. Miedzy innymi blogerki, redaktorki gazet modowych, właścicielki PR agencji i wiele innych. Prezentują swoje pomysły na ubiory bieżącego miesiąca, nie raz łączących ze sobą najgorętsze trendy sezonu. Nie wiem, czy podobny artykuł pojawia się w wersjach międzynarodowych, pokarzę wiec najlepsze stylizacje z ostatniego, który pojawił się na glamour.ru. Yana Fisti, autorka tej publikacji, poruszyła ciekawy temat: jak stylizować ten sam przedmiot garderoby przez 7 dni w tygodniu i nie wyglądać przy tym nudnie
Omijając fakt ceny tych ubrań i dodatków (tu przede wszystkim chodzi o inspiracje a nie budżet), uważam, że trafiłam na jeden z najlepszych przewodników po stylu tej wiosny. No a wierni miłośniki slow fashion potwierdza: wystarczy zainwestować w kilka podstawowych rzeczy garderoby oraz kilka trendów i dalej ich tylko umiejętnie łączyć ze sobą. Oszczędność czasu oraz zmniejszenie wydatków gwarantowane!

Po więcej inspiracji zapraszam ->TUTAJ<-

Hello my beautiful friends!
Isn't it nice to have only few basic pieces of wardrobe, few trendy accessories and then just combine it together in the most interesting ways? That's a dream of every  slow fashion follower. Is it possible? Well, the answer to this question came up with an article at glamour.ru. One of biggest Russian fashion bloggers, Yana Fisti, presented her spring closet where she picks up one thing and pair it differently to have few outfits on different occasions. 7 days - 7 outfits. 
I found it incredibly useful and inspiring , so I took few of my favorites for today's post. Enjoy! 

Ogrodniczki / Dungarees



 

Bluzka / Blouse





Płaszcz w stylu military / Military jacket



28 February 2016

Ootd: how to style knitted beret

00:07
Cześć kochani!

Przez ostatni tydzień nie mogłam znaleźć inspiracji, a na siłę wolę nic nie publikować. Dziś poczułam się szczęśliwie: zobaczyłam się z przyjaciółką, namówiłam na odwiedziny zbliżających się targów slow fashion, obgadałam wszystkie babskie tematy przy kuflu grzanego piwa i poczułam znów chęć do pisania. Wokół trenowania kreatywności krąży wiele opinii. Osobiście jestem zdania, że im więcej próbujesz, tym więcej masz inspiracji. Zdarza się jednak mieć moment wątpliwości i apatii i wielką sztuką jest wtedy szybkie dojście do siebie. Niezłym bodźcem jest sprawianie sobie małych przyjemności. Dla kobiety oznacza to zafundowanie całodniowego shoppingu. Obeszło się tym razem bez ofiar: kupiłam tylko jedną rzecz, lecz cały pozostały asortyment natchnął mnie na powrót do robienia na drutach i szycia. Dziś o tym małym wielkim zakupie: pięknym i nieco zapomnianym nakryciu głowy - berecie. Natknęłam się na firmę prawie przypadkowo: przeglądając uczestników jednych z Warszawskich targów mody, trafiłam na Berry The Knit. Cudowne, robione na drutach czapki, szaliki, berety, dywaniki, pufy, poszewki ... Nie mogę oderwać wzroku ot tych perełek!



 how to style beret

Wracam do tematu beretu :)
Oryginalny i ciepły, wspaniałe chroni przed zimnym wiatrem na początku wiosny, kiedy już czapki z pomponem mają odejść w niepamięć. Widzę go idealnie w zestawieniu z klasycznym płaszczem o prostym kroju, albo jednokolorowym ponczo lub narzutą. Ten ostatni pomysł pojawił się w kolekcji Polo Ralph Lauren jesień - zima 2016-2017. Dostosowując ten przepiękny outfit do polskich realiów pogodowych, założyłam razem oba te nakrycia wierzchnie a sandały zastąpiłam wysokimi kozakami (pojawiały się już nieraz na moim blogu).

What I'm wearing:

Beret - Berry The Knit
Poncho - Cheeky Chic
Coat - Zara
Boots - DeeZee
Handbag - Michael Kors

 how to style beret

 jaak nosic beret i ponczo

 beret ponczo i kozaki za kolano

 poncho polska firma

 outfit w stylu slow fashion

 berry the knit beret

 cheeky chic poncho

 ralf lauren inspired outfit 2017

 grey and brown combo outfit

berry the knit recznie robione



Find me on:

     

23 February 2016

Recycling idea: sweater pillow.

23:55
Cześć kochani! 

(to read in English please scroll down to the end of this article) 

W poprzednim wpisie poruszyłam temat ważny dla naszego społeczeństwa - recykling jako modny trend XXI stulecia. Na fali inspiracji internetowych spróbowałam wdrożyć w domu temat recyklingu ubrań, a konkretnie: stary sweter znalazł swoje drugie życie w ciele poduszki dekoracyjnej. Teraz, na koniec zimy, gdy nie wiecie co zrobić ze ogromem starych swetrów, serdecznie zapraszam do poniższego wpisu.


diy sweater pillow


Ofiarą mojej pierwszej próby został biały sweterek, zakupiony na ostatni miesiąc ciąży. Jasne, że teraz przemienił się w super oversized i już się nie nadawał do noszenia. W ogóle ledwo zamykam szafę zawaloną po same brzegi swetrami. Tak, większości nie noszę. Postanowiłam więc dać choćby jednemu drugą szansę w postaci elementu dekoracyjnego. 

Potrzebować będziemy 


  • Oczywiście sweter
  • Nitki, igły, nożyczki: generalnie przybory do szycia
  • Poduszkę oraz powłoczkę lub nierozciągliwy materiał bez wzorów.

Czas wykonania: ok 3 godzin

Ważne wskazówki

Pewnie świetnie sobie poradzicie by odmierzyć, wykroić i uszyć poduszkę. Są tylko drobne szczegóły, które pomogą utworzyć perełkę a nie wyciągniętą, bezkształtną skarpetę. 
Na wstępie wytłumaczę o co chodzi z materiałem. Jeżeli zrobicie powłoczkę z samej dzianiny, to zobaczycie jak wszystko się wyciągnie przy szyciu i wkładaniu jaśka. 
Odmierzamy materiał i sweter, pozostawiając pól centymetra z każdej strony. Na samym początku wypada również przemyśleć zapięcie: suwak lub guziki. 
Jeżeli sweter ma wzory, to najpierw ułóżcie i tak złapcie materiał, by wzory na obu stronach poduszki nie rozjeżdżałyready  się. 
W przypadku gdy nie macie maszyny do szycia, możecie jak ja użyć gotowej powłoczki. Trochę to wydłuża czas wykonania ale końcowy rezultat będzie ładny.


 diy sweater pillow

diy sweater pillow

upcycling refurbished clothes idea

 drugie życie ubrań

 poduszka ze swetra

 sweater pillow case
 
 sweater pillow case

 sweater pillow case


Hello beauties!

How are you doing? Long time without diy, hah?
To be honest, today's diy was inpired by Christmas project I found on Pinterest ->here<-. Shortly, the idea is very simple: we take an old knitted sweater and sew a wonderful decor pillow. Easy as it is. The things we gonna need:


  • Sweater
  • Pillow
  • A piece of material or ready cotton pillow case.
  • Sewing kit
I'm not going to describe the whole process as I believe you all know how to measure, cut and sew the details. I just wanna to highlight few moments you gonna need to keep in mind doing your knitted pillow case.

Always leave 0.5cm on each side before cutting material off.
As Tidbitscami mentioned: you will need to use fusible interfacing as inner material of pillow case. Also you can use palin cotton material or pillow case with the same color of your sweater. Cut two pieces of interfacing matching the size of sweater pieces. Then sew it, so knitted material won't loose it shape. You can use a plain pillow case instead of interfacing (just like I did), but then it will take you a bit longer to finish the pillow.
Try to match the front and back sides' pic every time before you start actually sewing the parts together. 
I think it all from my side, the rest is really-really simple. All process will take you only 3 hours to have a new pillow case ready!

Find me on:

     

21 February 2016

Czy wszystko, co jest eko, oznacza dobre?

23:47
Cześć kochani!

Dziś bardziej w tematyce slow life: jak odnosicie się do eko i naturalnych produktów? Początek 21 wieku uświadomił nam, że musimy otoczyć nasze życie jak najbardziej zdrowymi rzeczami. Zaczęło się pewnie od żywności, przechodząc dalej w eko kosmetyki, ubrania, meble, nawet moja pralka ma ustawienia do eko prania. Rynek znajduje swego odbiorcę: niektórzy wpadają w prawdziwy szał, nie rozróżniając, czy aby na pewno wszystko w ich życiu ma mieć naklejkę "100% naturalne". 

Na stanowiskach z wyrobami mięsnymi kury z wolnego wybiegu kosztują prawie tyle, co kilo dobrej szynki. Prawdopodobnie nie są szprycowane lekami i wykarmione tylko sprawdzonymi zbożami. Szczerze to wolałabym znaleźć przez swoich znajomych taką babeczkę ze wsi, która chętnie by odsprzedawała mi podobne i o wiele taniej. W sklepie nie mam pewności, czy te "eko" kury nie są myte i przepakowywane kilkukrotnie, dlatego że nie znajdują swojego nabywcy. 
Wspieram temat naturalnych kosmetyków: pasują do każdego rodzaju skóry, łagodzą wszelkiego rodzaju podrażnienia i nie powodują alergii. Tylko jedno ale. Wybór trzeba robić uważnie, wiele producentów nadużywa głośno mówiących określeń "eko", "organiczne" i "naturalne". Kupuję tylko te, które posiadają certyfikaty, potwierdzające tą samą naturalność pochodzenia. Ciekawostka ostatnich lat: same eko kosmetyki już nie wystarczają, rynek wymaga by pozbawić się składników pochodzenia zwierzęcego i dostarczyć wegańskich wyrobów. Brzmi modnie, ale na razie nie kosztuje swoich pieniędzy. Temat wegańskich kosmetyków zamknęłam dla siebie po tym, jak dostałam uczulenia na kosmetyki do twarzy jednej bardzo wielkiej amerykańskiej firmy. 
Mogę kontynuować dalej: konsumenci kuszą się obietnicami producentów, a ci ustalają kolejne trendy. Meble eko, dla alergików, ubrania z eko bawełny (a wiecie na czym polega różnica w ubraniach z eko i nie eko bawełny?), nawet elementy dla scrapbookingu z eko papieru i drewna. W temacie ostatniego: zakupiłam właśnie kilka elementów do ozdobienia albumu, na szczęście nie przepłaciłam za naklejkę "eko".
Jestem za innym trendem - produkcją recyklingową. Najlepszym przykładem jest jeden z gigantów odzieżowych - H&M. Jestem pewna, że jest również kilka polskich marek, wykorzystujących tworzywa wtórne. To ma większy sens dla ochrony środowiska, ekosystemu i naszego zdrowia. Mam nadzieję, że będzie również modne w bardzo niedługim czasie. 

Nie przedłużając tematu, który staje się coraz obszerniejszy, podsumuję swoje zdanie. Być eko - jest modne, ale moim zdaniem trzeba zachować równowagę i podejść do sprawy racjonalnie, tak jak głosi nam to Slow Fashion. Rozsądne zakupy, recykling z dobrem dla swego zdrowia i portfela.

Nie wszystko, co jest wyprodukowane bez naklejki eko szkodzi nam i naszemu otoczeniu.



 eko scrapbooking

eko scrapbooking

 eko scrapbooking

 eko scrapbooking

 eko scrapbooking


Find me on:

     

18 February 2016

Ootd vintage adidas sneakers

20:33
Cześć kochani! 
Dni robią się coraz dłuższe, ptaszki ćwierkają podstawiając swoje zmarznięte piórka promieniom słońca. Wielkimi krokami zbliża się do nas wiosna a oznacza to, że z zimowej śpiączki mogą powoli wybudzać się fashion blogerzy i blogerki z polski. Ci co odważnie wychodzili na zimowe mrozy cieszą się jeszcze bardziej, zmieniając ciepłe ubiory na pierwsze w tym roku ponczo, bombery, sneakersy i sandały. Jest jeszcze trochę czasu na rozgrzewkę a wiec improwizuję. Jednego dnia muszę jeszcze wyciągać z szafy puchówkę by zaprowadzić syna do żłobka, a następnego bez obaw zakładam swoje adidasy, kilka ciepłych sweterków oraz moją ulubioną bawełnianą czapkę Patricia Kazadi. Obiecałam już nieraz, że te sneakersy pójdą na zasłużoną emeryturę ale za każdym razem daję im kolejna szansę. Pozwolę sobie nawet określić je jako vintage, ubiegłej jesieni pisała do mnie fanka adidas superstar II i nieustannie się nimi zachwycała. Jeżeli będziecie mieli takie na oku, to dajcie mi znać, chętnie odkupię :) 
Poza tym, co u Was słychać? Czy też cieszycie się z powodu nadchodzącej wiosny? A może ktoś z was akurat mieszka po drugiej stronie globu i żegna się właśnie z ostatnimi promykami słońca? 


Hello my beauties!
Long time without a single translation? Yeah, I know and barely sorry for that. This winter killed my immunity and each week starts for me with another sickness. Well, the good news is that spring reaches Poland and only few weeks left before it'll be really warm up here. All fashion bloggers waking up from a long months of Xxx. Those who was brave enough to present winter outfits is much more happier. Me for example: one day I style my winter jacket as it's still cold but the other day I wear few sweaters, vintage adidas sneakers and the backpack. Like it today's outfit: I'm in love with this teen and sporty look. What do you think about it? 


 vintage superstarii outfit


 vintage superstar ii outfit


 sportish look adidas superstar ii


 adidas suprstar ii outfit

 adidas superstar ii outfit

 na sportowo adidas superstar vintage

 vintage sneakers adidas superstar II

 legend adidas superstar ii

 legend adidas superstar ii

 adidas superstar ii vintage sportish look

 adidas superstar ii

 how to wear adidas superstar II

 z czym nosic biale trampki

 how to wear white sneakers

 how to wear vintage sneakers



Find me on:

     

Share
zBLOGowani.pl